Matteo Boncinelli szykuje się do debiutu w polskiej lidze i mówi wprost: nie boi się presji, bo lubi, gdy trybuny żyją. W szczerej rozmowie opowiada o powodach transferu do Śląska Świętochłowice, problemach z włoskim żużlem, jeździe z duńską licencją oraz o tym, dlaczego część jego przygotowań i… tunerów pozostaje tajemnicą.